Eh... Co napisać? Manufaktura? Taśmowa robota? Bo to już na serię zakrawa... Chociaż się cieszę :D Oby się nowej właścicielce dobrze nosiła :D
niedziela, 19 stycznia 2014
środa, 15 stycznia 2014
Tęczowy kuc...
Tęczowy kuc ma nawet imię, ale z tych, które trudno wymówić przeciętnemu trzyipółlatkowi, a mój trzyipółlatek po prostu stwierdził, że ten kucyk ma na imię Kwiatuszek...
Kwiatuszek wylądował na froncie za dużej kiecy, której jednak nie popuszczono i została przywdziana dziś do przedszkola.
Zdjęcia postanowiłam zrobić po powrocie córki i sukienki, nie przewidziałam jednak, że na obiad w przedszkolu będzie coś z musem truskawkowym... Kucyk ma czerwone towarzystwo...
Modelka nie była zrażona dodatkowym ornamentem - pozowała z uśmiechem na buzi ;)
piątek, 3 stycznia 2014
Moje bydgoskie...
...czapki. To już druga moja czapa, która poleciała do Bydgoszczy :) Tym razem w towarzystwie szaliko-komina.
To na nowej właścicielce:
A tu próby autoportretowania się, wstyd przyznać, przed lustrem:
Od razu widać różne sposoby noszenia jednego "dzieła" :D
Subskrybuj:
Posty (Atom)